Kroniki Zbrodni: 1900 to kooperacyjna gra detektywistyczna. Zastosowana w niej technologia Scan & Play pozwala połączyć zalety gry planszowej i elektronicznej. Przesłuchuj świadków i podejrzanych, gromadź dowody i zatrzymaj mordercę, zanim będzie za późno!
Nazywasz się Victor Lavel i jesteś młodym, ambitnym reporterem. Jest rok 1900. Już wkrótce o tych czasach będzie się mówić „La Belle Époque” – Paryż, stolica Francji, tętni życiem. Tyle tu się dzieje! Jednak ciebie znacznie bardziej interesują morderstwa, porwania i spektakularne kradzieże. Twój stryj jest komisarzem policji, więc jako jedna z pierwszych osób dowiadujesz się o nowych zdarzeniach. Czy potrafisz wykorzystać swoje zdolności i wykryć sprawcę zbrodni?
Gra wymaga darmowej aplikacji na smartfony działającej offline.
Argo nawija
Argo nawija
Game Troll TV
Go On Board
Gradanie
Ludzie bez Kallaxa
Pogramy TV
Recenzje Planszówek
Regały Marcińskie
Tryb Solo
Wojennik TV


































© 2024-2025 jakaplanszowka.pl | Szablon graficzny: W3layouts
niech zostanie w kolekcji, można co jakiś czas zagrać (7 / 10)
Przygotowanie
Ocena gry jest nieco nieadekwatna, bo z jednej strony gra jest dość fajna i warto w nią zagrać, ale "niech zostanie w kolekcji, można co jakiś czas zagrać" nie bardzo pasuje, bo mimo wszystko to gra jednorazowa. W grze są cztery scenariusze plus scenariusz szkoleniowy. Seria gier Kroniki Zbrodni: Millenium opiera się też o wspólną aplikację, która jest niezbędna do zabawy. Oprócz tego w pudełku jest kilka grup kart: postaci, zagadek, miejsc czy przedmiotów. Jest też plansza na której będziemy umieszczać karty przedstawiające elementy, które zdobyliśmy. Wszystko umieszczono w pudełku w jednej z genialniejszych wyprasek jakie widziałem. Jeżeli pamiętamy o utrzymaniu kolejności kart, wystarczy wyjąć każdy ze stosów, położyć na stole i zacząć grę. Grafiki są bardzo klimatyczne, szczególnie na planszach poszczególnych lokacji. Natomiast w przypadku postaci "daltoniści twarzowi" (jak ja) niekoniecznie zapamiętają mało charakterystyczne twarze - czy osoba to matka, żona czy kochanka. Nie są one podpisane, więc kładłem je odpowiednio (np. służba niego niżej, a bogacze wyżej, trupy pod kątem a przestępcy do góry nogami). No i słowo o instrukcji. Z jednej strony nie jest ona bardzo czytelna, tzn. trudno ją zrozumieć przed grą. Z drugiej aplikacja prowadzi za rękę. Proponowałbym rozłożyć elementy według instrukcji i nie czytać jej dalej bo to nie ma sensu - po prostu zacząć samouczek.
Gra
Każdy ze scenariuszy to zagadka do rozwiązania. Rozpoczynamy od udania się w jakieś miejsce. Mogą tam być postacie, z którymi można porozmawiać albo scena, którą trzeba przeanalizować. Ten drugi element jest bardzo fajny. Mamy 40 sekund, żeby obejrzeć wyświetlane na ekranie zdjęcie 360 (albo 3D jak mamy okulary VR) i odnaleźć jak najwięcej wskazówek zbrodni. Wskazówki to są karty przedmiotów, które obejmują kategorie (np. gazety, ubrania, książki itp.). I gra polega na tym, że odpytujemy osoby o przedmioty w odpowiedniej kolejności. Odpytujemy - oznacza to, że skanujemy kod QR osoby, a następnie kody QR kategorii (lub innych osób) o które chcemy ją zapytać. Z kolei zeskanowanie kodu QR miejsca przenosi nas do niego (i do osób, które tam są). Fajnym pomysłem jest natomiast ograniczenie czasowe. Każde zeskanowanie - pytanie - odejmuje nam na zegarku 5 minut, a każda zmiana lokacji 40 minut. Dlatego nie możemy po prostu skanować kart jedna po drugiej, trzeba nieco pomyśleć. Ważne jest też zaplanować kolejność, bo gdy osoba usłyszy o trupie, może już nie chcieć nam powiedzieć nic o parasolce. Również jeżdżenie od miejsca do miejsca z powrotem to strata czasu. Lepiej przepytać osobę o wszystko co znaleźliśmy niż potem wracać z pytaniem o jeden przedmiot. W każdym momencie możemy wrócić do redakcji (bo główny bohater pracuje w gazecie) i zapytać jedną z postaci o wskazówki gdy już nie mamy pomysłów albo zakończyć śledztwo i odpowiedzieć na zadane pytania (np. kto zabił, gdzie, czym, kogo i dlaczego) poprzez wskazanie kodów QR tych miejsc, osób i przedmiotów. W grze klimat i nastrój jest dość wyraźnie odczuwalny, natomiast czytanie opisów fabularnych z aplikacji innym graczom nieco się dłuży. Gdyby były nieco krótsze albo był lektor, to poprawiłoby jakość gry. Zresztą gra jest najlepsza dla 1-2 osób (gra jedna osoba, ale może przedyskutować co zrobić dalej - i co jakiś czas można się zamienić). Jak na dedukcyjne, jednorazowe gry to klimat, sposób gry, a zwłaszcza wykonanie są naprawdę bardzo dobre. Minus taki, że gra jest jednorazowa.