Grupa nurków postanowiła urządzić turniej polegający na zebraniu największej i najbardziej różnorodnej kolekcji rybek. Zostań jednym z nich i rozpocznij podwodne łowy. Im głębiej zanurkujesz, tym więcej rybek możesz złapać… ale uważaj… możesz też wynurzyć się z pustą siecią! W tworzeniu unikalnych kolekcji pomogą Ci: sieć i harpun. Krewetki zastąpią Ci każdą rybę. Uważaj na falę bo stracisz część kolekcji. Proste zasady, szybka rozgrywka, garść emocji, szczypta ryzyka – zapraszamy do zabawy!
Podwodni łowcy to rodzinna gra karciana, która jednak może dać radość także bardziej zaawansowanym fanom gier planszowych i karcianych. Każdy z graczy wciela się w rolę nurka. W każdej turze nurek będzie próbował złapać rybki albo zapunktować zestawy złapanych rybek. Nurkowanie na większej głębokości zapewnia możliwość złapania większej liczby ryb, ale wiąże się z ryzykiem że nic nie złapiemy. Zwycięzcą zostanie gracz, który zgromadzi najwięcej punktów przyznawanych za zestawy rybek.
Amator Planszówek
Dzieciaki Testują
Młody Giercownik
Młody Giercownik
























© 2024-2025 jakaplanszowka.pl | Szablon graficzny: W3layouts
raczej nie zagram drugi raz, męczy mnie (3 / 10)
Przygotowanie
Przygotowanie jest proste. Karty należy potasować, a następnie rozłożyć na stole w układzie 3 x 4. Pozostałe karty tworzą zakryty stos. Gra zatem składa się tylko z kart. Wykonanie standard - są one dość często używane, więc o koszulkach można pomyśleć. W kartach można spotkać trzy rodzaje ryb (każda w trzech kolorach) oraz 4 przedmioty specjalne. Można się przyczepić, że rodzaje ryby są trudno rozpoznawalne i dosyć podobne, więc ciężko je nazywać (zwłaszcza że kolor oznacza coś innego). Natomiast kreska graficzna jest dość przyjemna wizualnie, a przynajmniej neutralna.
Gra
Jest to dość prosta karcianka, z mechaniką push your luck (czyli zdaj się na szczęście). I właściwie nie ma żadnej możliwości, żeby ograniczyć tę losowość. Gracze kolejno nurkują, dobierając kartę ze stosu. Jeżeli natrafią na taką samą sąsiadującą kartę (według odpowiednich reguł), odchodzą z niczym. W przeciwnym razie mogą przerwać nurkowanie i dobrać karty z kolumny lub z wiersza albo nurkować dalej i liczyć, że dobiorą ich więcej. Kart i kolorów nie ma dużo, więc w naszych rozgrywkach jednak częściej połów się nie udawał. Gdy już uzbiera się nieco kart w ręku, trzeba układać zestawy ryb w tych rodzajach/kolorach za co są punkty. I właściwie tyle, w grze mechanicznie powtarza się właściwie te same czynności, co szybko się nudzi.